Witajcie:)
O tym, że mam bardzo suchą skórę ciała, wiecie.
Dzięki wpisom, które tutaj publikuję, możecie się domyśleć, że ciągle eksperymentuję z odpowiednimi balsamami i mleczkami, które skutecznie nawilżą i odżywią moje ciało.
Dziś pokażę Wam moje ostatnie odkrycie. czyli Mleczko do ciała do skóry bardzo suchej, podrażnionej firmy ZIAJA.
Dlaczego właśnie to mleczko?
Po pierwsze, preparat wyprodukowała jedna z moich ulubionych firm, czyli ZIAJA. Póki co jeszcze się na niej nie zawiodłam.
Po drugie, zawiera mojego ulubieńca, czyli czyniący cuda olejek arganowy.
Po trzecie, nie jest drogie, ponieważ za 400ml płacimy ok. 11zł
Od producenta:
Opakowanie jest wygodne, choć może za miękkie, bo nim dotarłam z nim do domu, dorobiło się wgniecenia. Posiada wygodny aplikator (taki, jak w mydłach w płynie), dzięki czemu mam pewność, że się nie rozleje.
Konsystencja: Mleczko jest białe, nie jest zbyt rzadkie. Ma delikatny zapach
Preparat skierowany jest do skóry bardzo suchej i podrażnionej. Jego zadaniem jest skuteczne nawilżenie (o 33%) oraz odżywienie ciała.
Na mojej skórze sprawdza się fantastycznie. Świetnie się rozprowadza i wchłania niemal natychmiast, tak jakby moja skóra była spragniona.
Przy systematycznym stosowaniu skóra staje się jedwabiście miękka.
Mleczko jest idealne do codziennej pielęgnacji i jest niezwykle wydajne.
Serdecznie polecam:)
A Wy jakie macie doświadczenia z tym produktem?
Nie próbowałam, ale bardzo lubię produkty z Ziaja. Widzę, że polecasz, a akurat mam problemy z sucha skórą także chyba się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńproduktu nie znam, ale podoba mi się forma aplikacji - lubię takie pompki ;)
OdpowiedzUsuńStosuję już tylko ziaje. Też mam suchą skórę i dzięki oliwkom s tej serii, wreszcie nabrała elastyczności i jędrności! Ten balsam też jest mega, zresztą jak ich każdy produkt:)
OdpowiedzUsuństosuję już ten produkt :)
OdpowiedzUsuńhttp://rainbboww.blogspot.com/
Miałam go ale u mnie spisał się za bardzo :/
OdpowiedzUsuńnie znam :) ale kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńTego mleczka nie znam, ale mam kozie mleko i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńnie widziałam nigdy
OdpowiedzUsuńLubię takie opakowania :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio bardzo zawodzę się na produktach ziaji
OdpowiedzUsuńFirmę znam, ale o tym produkcie słyszę po raz pierwszy. Pozdrawiam : ) http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńmam go z bio olejkiem z winogron i też jest moim ulubieńcem:) Relacja ceny do jakości bije inne balsamy na głowę!
OdpowiedzUsuń