Witajcie:)
W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać mój "projekt".
Zrobiłam go na potrzeby sesji o tematyce samurajskiej.
Po opublikowaniu tej sesji wiele osób pytało, co to za suknia, skąd itp. Nikomu nie przyszło do głowy, że to nawet nie suknia:)
Kreacja została wykonana z 3 różnych kawałków materiału (m.in satyna i organza, tzreciej nazwy nie znam:)) o podobnym kolorze ( czerwień.
Za spódnicę posłużyła poszwa z satynowej pościeli, za górę (przewieszone przez szyję) bardzo długi ( ok. 6m x 1,5m) czerwony materiał, natomiast pas przewiązałam czerwona organzą.
Ciekawostką jest fakt, że te materiały używałam też w innych sesjach, ale o tym kiedy indziej:)
Zobaczcie jedną z odsłon sesji samurajskiej
pomysłowo, w zyciu nie wpadłabym że to nie suknia:)
OdpowiedzUsuńciekawa sesja
OdpowiedzUsuńzapraszam http://iamemilia.blogspot.com/
podoba mi się motyw tej sesji ;)
OdpowiedzUsuńpięknie ;) nigdy bym nie wpadła na to, że to nie suknia :D
OdpowiedzUsuńprzepiękna sesja :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, w ogóle bym nie pomyślała, że to nie sukienka, na prawdę wielki podziw.
OdpowiedzUsuńmint-shirt.blogspot.com
Zdjęcia sa fantastyczne
OdpowiedzUsuńEfekt jest mega!!!
Pełna profesjonalka, do tego ładna modelka i ciekawe ujęcia
Świetnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńextra sesja ;)
OdpowiedzUsuńsuper sesyjka:d
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2014/01/winter-winter.html
Coś niesamowitego! Wspaniałe zdjęcia! Napatrzeć się wprost nie mogę... :) Fascynujące, pełne energii. Super pomysł z tą "suknią" :).
OdpowiedzUsuńP.S. Jeśli chodzi o Klub Atelier Natury, wszystkie informacje o zgłaszaniu się są w odpowiedniej zakładce na naszym blogu, więc zapraszam :)
Piękna stylizacja i świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń