Witajcie:)
Dziś wyjątkowo, bo nie w niedzielę, wpis dotyczący moich stylizacji fotograficznych.
Pokażę Wam, co takiego powyczyniałam ze zwykłej zasłony.
Może nie jest to nie wiadomo co, ale efekt wg mnie wyszedł ciekawie:)
"Suknia" wykonana została z bordowej zasłony i firany (tył). Wykorzystałyśmy te materiały do sesji topless, nie chciałyśmy z modelką psuć "kreacji" gorsetem.
Zasłona została zawiązana na biodrach Magdy, a żeby nabrała kształtu syreny upięłam ją z tyłu, poniżej kolan.
Bardzo lubię eksperymentować z tego typu rzeczami. Dla niektórych to są zwykłe szmaty (udało mi się usłyszeć taki "komplement", że to są szmaty, nie stylizacje), ale myślę, że na potrzeby sesji fotograficznych jest to fajny pomysł.
Po pierwsze, dlatego, że można zaoszczędzić na wypożyczalni, po drugie, osoby kreatywne mogą stworzyć z takich rzeczy cuda:))
Ja postawiłam na prosty wzór, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba:)
Ślicznie :) Masz bardzo dobre pomysły.
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie
http://smerfastyczna.blogspot.com/
Niesamowity blog, na którym można zobaczyć ciekawe posty oraz sesje ;)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację? :)
http://smileewithus.blogspot.com/
Ostatnie zdjęcie jest wręcz bajkowe ;) jestem zaskoczona! Oczywiście pozytywnie;)
OdpowiedzUsuńja również - ostatnie zdjęcie mistrzostwo ! :)
Usuńodważna sesja, podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiekna sesja!
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://malliniak.blogspot.com/
śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńJakie boskie ! -.- Dobra notka, zachęca do czytania więcej i więcej ;) mogłabyś kliknąć w baner sheinside? :) Pozdrawiam ! <3 www.sszuminska.blogspot.com
OdpowiedzUsuń